Świerzbowiec czy grzybica a może nużyca od dzikich zwierząt
W temacie chorób odzwierzęcych jest wiele artykułów wręcz naukowych i można zgłębiać wiedzę lub ją utrwalać . W życiu codziennym mamy do czynienia z naszymi pupilami które często przybywając na dworze i biegając , wąchając różne okoliczne miejsca są narażone na zakażenie i zarażenie . Jak to się dziele że nasz czworonóg nagle się drapie , wręcz wyrywa sobie sierść , drapiąc robi sobie głębokie rany a my przez to drapanie nie możemy spokojnie w nocy spać ? Najczęściej na tym etapie trafiamy do weterynarza żeby postawić diagnozę . Rozmieszczenie tych zmian bywa często charakterystyczne i dotyczy różnych okolic ciała psa czy kota a nawet świnki morskiej . Po wstępnym badaniu polegającym na wywiadzie i oględzinach możemy zebrać zeskrobiny ( niby do pierwszej krwi ) i pod mikroskopem szukać np. świerzbowca . Jaka jest najczęściej interpretacja, mianowicie zobaczenie pod mikroskopem świerzbowca - to bingo mamy go , ale nie znalezienie świerzbowca w polu widzenia nie wyklucza obecności świerzbowca w tych miejscach chorobowo zmienionych . Wynika to ze sposobu żerowania i cyklu rozwojowego tego ektopasożyta , tak więc najczęściej postępowanie lekarza prowadzącego powinno być : zabezpieczyć ranę lakami , podać leki p-ciw świądowe i p-ciw zapalne + p. bólowe ewentualnie ale przede wszystkim lek na zniszczenie świerzbowca . Jest to iniekcja podskórna podawana wg masy ciała i powtarzana 2x co 2,5 tygodnia - bo to wynika z cyklu rozwojowego tego pasożyta . Jednorazowe podanie takiego leki to często szybki nawrót objawów chorobowych , zaś metodę postepowania co do leczenia podejmuje doświadczony lekarz weterynaryjny . Podczas takiego drapania się brudnymi łapami - bo przecież zwierzaki chodzą po różnych miejscach - dochodzi często do wtórnego zakażenia bakteriami czy grzybami . Dlatego też możliwe iż koniecznie będzie zastosowanie dodatkowo miejscowo leków p-ciw grzybom - grzybicy . Podobnie ma się sprawa z nużycą gdzie lokalizacja zmian jest też często charakterystyczna i obraz jej może przypominać psa jakby w okularach ze zmianami wokół oczu i pyska ale tez innymi. O diagnozie decyduje lekarz prowadzący i podejmuje stosowne leczenie . Często dochodzi do alergizacji całego organizmu ze względu na odchody tych ektopasożytów - czasami wręcz saprofitów . Ważne jest by do takich sytuacji zmian podchodzić zdecydowanie i mieć na uwadze iż można się zarazić mając uszkodzenia skóry wokół paznokci czy dłoni - co potem objawia się zmianami u Opiekunów i też wymaga leczenia- podobnego z reszta jak u zwierząt. Lekiem z wyboru jest iniekcja Ivermektyny w postaci oleistej a nie wodnej i to bardzo ważne akurat oraz maści z ivermektyną / iwermektyną - stosunkowo dość droga ale lek z wyboru . Jak to się dzieje ...a więc zwierzęta dzikie jak koty, borsuki, wiewiórki, oraz inne duże kopytne - będąc zarażone świerzbowcem też mają uczucie świądu i ocierają się o okoliczne drzewa, narożniki itp. co wyczuwają nasze zwierzaki i chcąc po sobie zostawić swój zapach znaczą teren moczem lub też ocierając się -zarażają , albo może walczyły w terenie z takim osobnikiem i się zarażają przez kontakt bezpośredni a potem chorują . Często pod pazurami roznoszą zarazę i np. drapiąc nas po nodze ot tak niby dla zabawy -mogą nas zarazić - znamy takie przypadki z praktyki lekarskiej . Tak więc przy podejrzeniu dziwnego świądu lub nawet już zmian lokalnych na skórze powinniśmy się niezwłocznie wybrać do swojego lekarza prowadzącego psiaka celem diagnostyki i ustalenia dalszego postępowania leczniczego .
